Ćwiczenia to np. napinanie w spoczynku miesnia trójgłowego łydki (najlepiej skonsultować się z lekarzem lub fizjoterapeutą) Pozdrawiam. lek. Marcin Gruba. Ortopeda. Warszawa. Umów wizytę. Ortezy nie powinno się ściągać. Złamanie wymaga unieruchomienia odłamow aby proces zrostu mógł przebiegać bez zakłóceń. Noga w gipsie - usztywnienie nogi, utrudnienia, zdjęcie gipsu. Złamania to poważna sprawa. Nie dość, że są bolesn. Złamania kostek goleni. Złamanie kostek goleni to dość powszechny uraz. W . Zwichnięcie stawu kolanowego. Zwichnięcie stawu kolanowego to termin oznaczający Być może szczęściem w nieszczęściu była zima więc temperatura znośniejsza. Jeśli chodzi o ubiór polecam spodnie dresowe, luźne i wygodne, które swobodnie można założyć na gips oraz luźne, za duże skarpety :) Po dłuższym czasie w gipsie noga w niektórych miejscach może boleć od ucisku spowodowanego gipsem. Pamiętaj, że będziesz jednak musiał pokryć z własnych środków dopłaty do leczenia, jeżeli są one wymagane od pacjentów w ramach systemu obowiązującego w danym państwie UE/EFTA (koszty współpłacenia, takie jak np. ryczałtowa opłata dzienna za pobyt w szpitalu). 1. Wzór wniosku Na pogotowiu, po rtg dostałam skierowanie do szpitala. W szpitalu okazało się (byłam przyjęta przed północą), że następnego dnia będzie operacja - i była w południe. Miałam znieczulenie w kręgosłup, na stole operacyjnym leżałam około godziny. W drugiej dobie zostałam wypisana ze szpitala (założyli mi gips). Lek. Aleksandra Witkowska Medycyna rodzinna , Warszawa. 82 poziom zaufania. Nie prowadzimy konsultacji online. Poniżej znajdziesz do nich odnośniki: • Choroba Pageta kości • Badanie radiologiczne w ortopedii i traumatologii • Rezonans magnetyczny • Złamania kości nadgarstka • Tomografia komputerowa • Hiperaldosteronizm • Wady To w trosce o zdrowie podróżnych, którym podczas lotu może zdrętwieć noga. Pasażer dokupił miejsca za ponad 2 tysiące złotych, choć na poprzednią podróż na tej trasie, ale do Londynu i z tą samą nogą w gipsie, nie trzeba tego było robić. Dobry Humor 2/2011 Beata Wojdalska złamała nogę na początku października br. W poradni chirurgicznej Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego założono jej gips. Po skierowanie na zdjęcie opatrunku zgłosiła się dwa dni temu do swojego lekarza rodzinnego. złamana noga? jak długo w szpitalu? jak długo gips? 2010-11-16 16:20:42; Jak długo noga przezwyczaja sie do noszenia glanów ? 2012-04-10 22:00:00; Jak wygląda noga po zdjęciu gipsu? 2014-07-20 11:39:14; Jak długo będzie mi się zrastać noga? 2013-06-04 16:25:01; Czy po zdjęciu gipsu noga będzie bolała? Błagam o pomoc, 2012-03-06 Usłyszała, że "osoby ze złamanymi kończynami powinny zamiast jednego, wykupić trzy bilety lotnicze na tzw. miejsca leżące. Kobietę pozostawiono samą na lotnisku wraz z inwalidzkim wózkiem, choć lekko usztywniona noga nie przeszkadzała w wejściu do maszyny i siedzeniu w fotelu. Nikt z obsługi nie zainteresował się jej losem, a tt4IRu. "Dopóki miałam nogę w gipsie, to można mi było wybaczyć te ohydne, niehigieniczne włosy, ale gips już zdjęty, koniec taryfy ulgowej. Idź się ogolić"/ Zdjęcie: iStock Opublikowano: 15:02Aktualizacja: 14:35 „4 tygodnie sikałam do kaczki, bo chodzenie o kulach jest za trudne i zbyt bolesne, żeby robić sobie zbędne wycieczki. Ale pierwsze, o czym pomyślała ortopedka, to że powinnam w końcu ogolić nogę. W końcu mogę spłacić mój dług wobec społeczeństwa i wyglądać 'estetycznie'” – w ten sposób opisuje swoją historię w mediach społecznościowych Kalista Aleksandrowicz, która po złamaniu spotkała się z mało profesjonalnymi (to mało powiedziane) komentarzami od specjalistów. „Ocenianie wyglądu ciał innych ludzi jest tak powszechne, tak wszechobecne, że czasem zapominamy o tym, że to zwykłe chamstwo” – podsumowuje w rozmowie z HelloZdrowie. „Gdybyś schudła, to kości by się nie łamały”„Koniecznie trzeba tę nogę ogolić”Kobiety dzielą się historiami„Powinniśmy piętnować takie zachowania” „Gdybyś schudła, to kości by się nie łamały” Festiwal nieprzychylnych komentarzy dotyczących ciała trwa w najlepsze. Jest obecny nie tylko w przestrzeni publicznej, ale i w placówkach medycznych. Na Ciałpozytywce, jednej z naszych ulubionych grup w mediach społecznościowych, ukazał się wpis Kalisty Aleksandrowicz, która podzieliła się swoim niemiłymi doświadczeniami, jakie spotkały ją w placówkach medycznych po złamaniu nogi. W trakcie udzielania jej pomoc ratownik medyczny pod płaszczykiem troski skrytykował jej wagę. „Złamałam nogę. Dość paskudnie, bo w trzech miejscach. Ot, krzywo stanęłam, schodząc z progu, chrup, łup, i nagle muszę zmienić swoje życie na kilka miesięcy. Pierwsze, co usłyszałam od ratownika medycznego, to że gdybym schudła tak z 40 kilo, to kości by mi się nie łamały. Powiedział, że złamałam nogę, bo jego zdaniem jestem otyła (nie jestem, mam nadwagę). Jak taki komentarz miał mi pomóc w tamtym momencie, kiedy byłam na skraju przytomności z bólu, kiedy moja stopa była wykręcona w nienaturalną stronę i skupiałam się na tym, żeby nie zwymiotować?” – napisała. To jednak nie koniec stygmatyzacji, z jaką spotkała się autorka wpisu. Jak zaznacza, po spędzeniu miesiąca z nogą w gipsie, ortopedka zamiast skupić się na sprawności kończyny, stwierdziła, że pierwsze, co trzeba zrobić, to należy ją… ogolić. „W końcu mogę się umyć, podrapać. Ortopedka, kiedy tylko zdjęła mi gips, powiedziała, że koniecznie trzeba tę nogę ogolić. Kiedy wypisywała mi skierowanie na zdjęcie RTG powtórzyła to jeszcze raz: proszę dzisiaj te nogę odmoczyć i ogolić. Ortopedka powinna wiedzieć najlepiej, że nie mogę chodzić, nie mogę stać. 4 tygodnie sikałam do kaczki, bo chodzenie o kulach jest za trudne i zbyt bolesne, żeby robić sobie zbędne wycieczki. Ale pierwsze, o czym pomyślała, to że powinnam w końcu ogolić nogę. W końcu mogę spłacić mój dług wobec społeczeństwa i wyglądać 'estetycznie’. Dopóki miałam nogę w gipsie, to można mi było wybaczyć te ohydne, niehigieniczne włosy, ale gips już zdjęty, koniec taryfy ulgowej. Idź się ogolić, bo patrzeć na to nie można” – dodała. Choć w przestrzeni publicznej pojawia się coraz więcej głosów normalizujących kobiece owłosienie, jego społeczna akceptacja bywa wciąż kłopotliwa. Reklamy, tabloidy i filmy pornograficzne doprowadziły do traktowania gładkiego, ogolonego kobiecego ciała jako jedynego słusznego. Pamiętajmy jednak, że najważniejsze to szanować się nawzajem. Z włosami czy bez, niech każdy wygląda tak, jak chce. „I o to chodzi w tym całym body positive. Często czytam komentarze, że przesadzamy, że się czepiamy szczegółów, że każdy ma prawo do własnego zdania, a w ogóle to co to za problem z tymi włosami, kto to zwraca uwagę, no czepialstwo po prostu i szukanie problemów na siłę. Nikomu nie życzę na własnej skórze doświadczyć, że to nie jest czepianie się na siłę. Po prostu uwierzcie na słowo” – podsumowała. Wpis Kalisty Aleksandrowicz/ fot. printscreen z facebookowej grupy Ciałopozytywka Kobiety dzielą się historiami Wpis spotkał się z szeroką reakcją. Kobiety w komentarzach zaczęły dzielić się własnymi historiami, opisując sytuacje, kiedy od specjalistów usłyszały w swoim kierunku krytykę dotyczącą tego, jak wyglądają. „Ja zostałam ofuknięta przez pielęgniarkę przed operacją (nagłą, z dnia na dzień), że nie ogoliłam podbrzusza i góry łonowych”. „Będąc dzieckiem, usłyszałam, że mogę zrobić laserowe usuwanie blizny, bo moja ręka będzie oszpecona i dziewczynki chcą ładnie wyglądać. No tak, bo wtedy myślałam tylko o tym, jak pozbyć się blizny, a nie o tym, żeby moja ręka była sprawna. I jako dziewczynka już wiedziałam, że blizny są złe i brzydkie”. „5 operacji na kolano, w tym jeden przeszczep wiązadła. Od pierwszej operacji problem z nadwagą, ponieważ ruch zerowy. Jak tylko ogarnęłam się po jednej operacji, tak szykowałam się na kolejną. Koniec końców za każdym razem przy obchodzie w szpitalu słuchałam, że to wina mojej wagi”. „Byłam w 7. miesiącu ciąży. Po rozebraniu się na fotelu od lekarza usłyszałam, że mam przystopować z jedzeniem, bo się roztyłam, jak spojrzał na rozstępy. Po moim tłumaczeniu, że mam tylko 3 kilo więcej, stwierdził, że to niemożliwe”. „Ostatnio poszłam do lekarza rodzinnego zgłosić, że mam skoki ciśnienia, suche łokcie, włosy mi lecą i mam huśtawki nastrojów, i to może tarczyca. Lekarz stwierdził, że po prostu muszę schudnąć, bo jestem za gruba i organizm tak reaguje”. – czytamy w komentarzach. „Powinniśmy piętnować takie zachowania” Aleksandrowicz nie kryje swojego oburzenia i apeluje, by piętnować podobne zachowania. – Ocenianie wyglądu ciał innych ludzi jest tak powszechne, tak wszechobecne, że czasem zapominamy o tym, że to zwykłe chamstwo. Bo jak inaczej nazwać nieproszone komentarze tego typu? Każdy człowiek uważa siebie za kulturalnego. Każdy rozumie, że pewnych rzeczy się nie mówi. Niestety niektórzy powinni zrobić „reality check”. Powinniśmy piętnować takie zachowania, i głośno mówić, że takie komentarze nie są w porządku – mówi w rozmowie z Hello Zdrowie. Nie zapominajmy też, że niekonstruktywna krytyka nie zmobilizuje nikogo do działania, a jedynie może pogłębić problemy, z którymi dana osoba się boryka. Zawstydzanie i upokarzanie innych prowadzi jedynie do społecznego wykluczenia i z pewnością nie powinno mieć miejsca w gabinetach specjalistów. – Niestety lekarzowi trudno się postawić. W końcu to dla nas autorytet, osoba na pozycji władzy, przed którą czujemy duży szacunek. Dlatego nikt nic nie mówi i błędne koło trwa. Marzy mi się, żeby lekarze mieli lepsze wykształcenie z zakresu psychologii. Jeśli ktoś pracuje z pacjentem, to nie wystarczy tylko, by znał anatomię. Człowiek to nie tylko worek mięsa, a leczenie to nie tylko składanie do kupy kości i tkanek. Lekarze powinni rozumieć, jaki wpływ na pacjenta ma ich zachowanie i ich słowa – podsumowuje. Zobacz także Ewa Wojciechowska Zobacz profil Podoba Ci się ten artykuł? Powiązane tematy: Polecamy ... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 46 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 370 Witam tydzień temu złamałem nogę a dokładnie kostkę boczną w lewej nodze. założono mi gips w szpitalu na 4 tygodnie,otrzymałem zastrzyki w brzuch. Ale od 3 dni noga przy próbie opuszczenia w dół piecze nie miłosiernie w kostce ze nie da się wytrzymać nie mogę dojść do łazienki byłem znów na pogotowiu ale oni rozcięli mi trochę gips ale to nie pomaga i noga dalej piecze :( dodam ze cały czas lezę i nogę mam na poduszce nie boli jak leżę tylko jak schodzę z łóżka i chce pójść do łazienki co robić co to za objawy? Ekspert SFD Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120 Wyjątkowo przepyszny zestaw! Zgarnij 3X NUTLOVE 500 w MEGA niskiej cenie! KUP TERAZ data publikacji: 22:44, data aktualizacji: 23:14 ten tekst przeczytasz w 3 minuty Przerwanie ciągłości kości kończyny dolnej w większości przypadków skutkuje umieszczeniem nogi w gipsie. Usztywnienie i stabilizacja jest konieczna do zastosowania na okres zwykle od jednego do dwóch miesięcy. Względnie długi czas pozostawienia nogi w gipsie jest uzależniony ściśle od długości procesu regeneracji kości, który trwa średnio do ośmiu tygodni. Umieszczenie nogi w gipsie przyczynia się do znacznego dyskomfortu przy poruszaniu się. Jak ułatwić poruszanie się przy posiadaniu nogi w gipsie? Jakie leki wtedy przyjmować? 123RF Potrzebujesz porady? Umów e-wizytę 459 lekarzy teraz online Noga w gipsie – pierwsza pomoc w przypadku złamania kończyny dolnej Noga w gipsie – leki przeciwzakrzepowe Noga w gipsie a poruszanie się Noga w gipsie – rehabilitacja po złamaniu Noga w gipsie – pierwsza pomoc w przypadku złamania kończyny dolnej Złamania kończyn dolnych wymagają bardzo szybkiej interwencji i udzielenia pierwszej pomocy polegającej na unieruchomieniu dwóch sąsiednich stawów. Jeśli nie mamy takiej możliwości, dobrą stabilizacją będzie także przywiązanie uszkodzonej kończyny do zdrowej nogi. Złamanie kości znajdujących się w kończynach dolnych objawia się silnym bólem, trudnością w poruszaniu nogą, narastającym obrzękiem w okolicy uszkodzonego miejsca, a także nienaturalnym ułożeniem nogi. Jeśli noga jest wygięta w patologicznej pozycji, wówczas nie należy oczywiście próbować zmieniać jej pozycji ani tym bardziej nastawiać kończyny. Może bowiem dojść wówczas do przerwania przebiegających w okolicy stawów oraz uszkodzenia naczyń krwionośnych. Jeśli kończyna dolna uległa złamaniu otwartemu, należy uważać na to, aby unieruchomienie i stabilizację wykonać niezwykle starannie, tak, aby nie doprowadzić do dodatkowego przemieszczenia się odłamów kości. Należy mieć na uwadze, że złamanie otwarte nie musi oznaczać od razu przerwania powłok skórnych – zamiast tego może wytworzyć się niewielka rana. Wykorzystanie gazy opatrunkowej będzie w takiej sytuacji najlepszym rozwiązaniem. W obu przypadkach – zarówno złamania zamkniętego, jak i złamania otwartego – konieczne jest szybkie przetransportowanie osoby poszkodowanej do lekarza. Wykona on odpowiednie badania i prawdopodobnie podejmie decyzję o umieszczeniu nogi w gipsie. Noga w gipsie – leki przeciwzakrzepowe Umieszczenie nogi w gipsie umożliwia zapobiegnięcie dalszemu i niepożądanemu przemieszczaniu się kości. Niekiedy złamanie kończyny dolnej wymaga nastawienia jej lub nawet operacji chirurgicznej wykonywanej przez lekarza chirurga. Jednakże co robić, gdy kończyna dolna zostanie już ustabilizowana przez opatrunek gipsowy? Należy pamiętać, że przy umieszczaniu którejkolwiek kończyny w gipsie lekarz zaleci stosowanie zastrzyków przeciwzakrzepowych. Jest to zwykle heparyna małocząsteczkowa. Iniekcje wykonuje się w brzuch. W tym przypadku ważna jest technika wykonywania wstrzyknięć. Po pierwsze, należy wypuścić ostrożnie pęcherz powietrza ze strzykawki, po drugie – wbić igłę w fałd skórny. Igłę należy wbić do oporu, prostopadle w stosunku do brzucha. Jest to podanie podskórne. Lek wywiera swoje działanie terapeutyczne już po około 3 godzinach. Leków przeciwzakrzepowych nie należy podawać domięśniowo, ze względu na ryzyko wystąpienia krwiaków. Noga w gipsie a poruszanie się Na ogół zalecane jest, aby mając nogę w gipsie, możliwie jak najczęściej trzymać ją na podwyższeniu. Jednakże leżenie przez cały okres rekonwalescencyjny również nie jest wskazane – może to powodować znaczne osłabienie siły mięśni, które i tak nie pracują tak, jak powinny, ze względu na opatrunek. Dlatego też po wygojeniu i zrośnięciu się kończyny dolnej noga, która była wcześniej umieszczona w gipsie, powinna zostać poddana zabiegom fizjoterapeutycznym w celu odzyskania prawidłowego napięcia mięśni. Jeśli decydujemy się na rehabilitację finansowaną przez Narodowy Fundusz Zdrowia, należy o tym pomyśleć nieco wcześniej, gdyż zwykle występują długie kolejki oczekujących. Przy nodze w gipsie bardzo pomocne w poruszaniu się są kule ortopedyczne, dzięki którym można przenieść ciężar ciała na zdrową kończynę. W tym miejscu należy pamiętać, aby nie obciążać zbytnio także zdrowej nogi, gdyż mogłoby to skutkować późniejszymi kontuzjami, np. bólem wynikającym z przeciążenia największego stawu ludzkiego organizmu – stawu kolanowego. Noga w gipsie – rehabilitacja po złamaniu Jak już wspomniano, złamanie kończyny dolnej i wiążące się z tym umieszczenie nogi w gipsie wiąże się z koniecznością przeprowadzenia późniejszej rehabilitacji. Pominięcie i rezygnacja z tego etapu leczenia wiąże się niejednokrotnie z ryzykiem niepełnego powrotu do zdrowia i np. utykaniem, ograniczeniem ruchomości stawu czy odczuwaniem przewlekłego bólu. Wykonywane zabiegi fizjoterapeutyczne powinny obejmować przede wszystkim masaże, które usprawnią przepływ krwi w kończynie, a także dokładnie i regularnie wykonywane ćwiczenia. ortopedia kontuzje kończyny złamania kości złamanie nogi Gips - rodzaje, wady i zalety. Co zamiast gipsu? Gips może unieruchomić złamanie i umożliwić prawidłowe gojenie się urazu, korygować deformację, wywierać równomierny nacisk na leżącą poniżej tkankę miękką lub... Adrian Jurewicz Pacjent stracił rękę. Winny może być za ciasny gips Gdy pan Krzysztof doznał pozornie niegroźnego złamania w nadgarstku, nie spodziewał się, że uraz będzie dramatyczny w skutkach. 35-latek stracił rękę. Według... Ręka w gipsie wpływa na mózg Już po 16 dniach od włożenia w gips prawej ręki dochodzi do reorganizacji obszarów mózgu odpowiedzialnych za kontrolę ruchów ręki prawej i lewej – wynika z badań... Viagra z gipsu i ołowiu Gips, arszenik, pył ceglany, cement, pasta do podłóg i farba do malowania dróg z zawartością ołowiu – takie składniki znaleźli eksperci z Narodowego Instytutu... Wypadek na nartach za granicą. Co robić? Łamiesz się na stoku we Włoszech czy Austrii. Wracać do Polski czy zdać się na ubezpieczyciela i lekarzy, których zapewni kurort? – Pośpiech jest złym doradcą. O... Złamania - pierwsza pomoc Wyjątkowo niebezpieczne złamanie. Im jesteśmy starsi, tym częściej upadek – czy to na oblodzonym chodniku, czy podczas kąpieli w wannie – może zakończyć się... Anna Romaszkan Ten temat jest mi bardzo bliski. Od złamania i operacji ze wstawieniem śruby mija już siedem miesięcy. Z kostką jest coraz lepiej, ruchomość w stawie mogę oszacować na 95% w porównaniu do lewej nogi. Śruba została wyciągnięta sześć tygodni temu i jestem na dobrej drodze do powrotu do zdrowia i biegania. Jednak nadal doskwiera mi obrzęk w okolicach kostki. W zależności od dnia i mojej aktywności przybiera mniejszych lub większych rozmiarów. Zazwyczaj opuchlizna nasila się wieczorem co jest normalne. Jednak postanowiłem przyjrzeć się sprawie bliżej i zostawię tu kilka notatek na temat obrzęku i jak sobie z tym radzić. Po pierwsze czym są w zasadzie obrzęki. Prawidłowym nazewnictwem jest obrzęk, natomiast potocznie nazywany również opuchlizną. Obrzęk tworzy się na skutek nagromadzenia płynu w tkankach (mówiąc konkretniej nieprawidłowego nagromadzenia płynu surowiczego) – w moim przypadku w okolicach zrośniętej już kostki. Definicja według strony „Obrzęk powstaje na skutek wzrostu ciśnienia hydrostatycznego wewnątrz naczyń włosowatych, spadku ciśnienia onkotycznego (zależy od zawartości białek w osoczu), zwiększenia przepuszczalności naczyń włosowatych lub utrudnienia odpływu chłonki. Obrzęk może dotyczyć tylko jednego regionu ciała, może też być uogólniony.” Źródło: Według lekarzy obrzęk, który jest skutkiem złamania kończyny, może utrzymywać się przez okres 2-3 miesięcy a nawet dłużej. Sporo zależy od stopnia urazu, miejsca oraz sposobu rehabilitacji. W niektórych źródłach można znaleźć niepokojące informacje, że obrzęk w niektórych przypadkach może utrzymywać się nawet po kilku latach od urazu. „Opuchlizna po złamaniach wynika z zalegania zastoiny. Jest to związane ze zmniejszeniem przepływów płynów w wyniku unieruchomienia danej okolicy na czas jej regeneracji. Problem ten może utrzymywać się nawet do kilku miesięcy po złamaniu. Aby temu zapobiegać przede wszystkim należy stwierdzić jakiego rodzaju jest to opuchlizna – zrobi to na pewno fizjoterapeuta podczas pierwszej wizyty.” Źródło: Ogólnie rzecz biorąc opuchlizna wynikająca z urazu jest zjawiskiem naturalnym. Niestety najtrudniej jest pozbyć się obrzęku dolnych kończyn czego nie da się wyraźnie skrócić. Czas pełnego powrotu do zdrowia uzależniony jest od indywidualnej sytuacji danej osoby jednak nawet jeżeli opuchlizna całkowicie zniknie należy pamiętać, że okresowo obrzęk może powracać po latach. 1. Warto zasięgnąć konsultacji u specjalisty. W tym celu można udać się do ortopedy, który zazwyczaj pokieruje nas do fizjoterapeuty. To jego zadaniem jest przyspieszenie okresu powrotu do zdrowia i będzie w stanie ocenić stan kończyny oraz stopień opuchlizny. Z fizjoterapeutą możemy pracować manaulnie poprzez ćwiczenia i masaż jednak sporo pracy musimy też sami włożyć ćwicząc kończynę samodzielnie w domu. 2. Unoszenie nogi. Jest to szczególnie ważne w pierwszych tygodniach od operacji – czy to zespolenia czy usunięcia śrub. W tym celu jeżeli pracujemy w pozycji siedzącej warto podłożyć pod biurko stołek czy inne podparcie na którym położymy nogę. Dodatkowo możemy regularnie kłaść się choćby na podłodze opierając nogę o ścianę i w takiej pozycji utrzymać się po kilka minut. Ważne aby kończyna była wysoko nad poziomem tułowia. 3. Chłodzenie. Bardzo ważna rzecz w walce z obrzękiem. Warto zaopatrzyć się w kompres żelowy, którzy trzymamy w lodówce lub zamrażarce. Sam mam dwa i stosuję kilka razy dziennie. 4. Maści przeciwobrzękowe. Często polecane są również na bazie arniki i kasztanowca. W aptece znajdziemy spory wybór różnych maści. Stosujemy je 2-3 razy dziennie, naturalnie według wskazań lekarza lub zgodnie z ulotką. 5. Masaż. Wykonuje je fizjoterapeuta, ale również może nam pokazać jakie czynności jesteśmy w stanie samodzielnie wykonywać. Tutaj nie ma uniwersalnych wytycznych i należy skonsultować się z fizjoteraupeutą. Powyższe metody mają na celu zmniejszenie obrzęku i związanych z tym dolegliwości. Ze wszystkich korzystam w moim przypadku i na ich temat dowiedziałem się od lekarza ortopedy i fizjoterapeuty. Proszę jednak pamiętać, że nie jestem kompetentny w sprawach medycznych, opisuję jedynie własne doświadczenia. Zawsze należy skonsultować się z odpowiednim specjalistą, który fachowo udzieli nam wszystkich niezbędnych porad i informacji stosownych dla każdego indywidualnego przypadku.

noga w gipsie w szpitalu